Forum III c
Forum klasy delfowskiej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Humor.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum III c Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kiszony
Administrator



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Radliniok :p

PostWysłany: Wto 17:49, 31 Paź 2006    Temat postu: Humor.

Tutaj wrzucacie "dowciapy", filmiki itp. Wink

Parę dni temu dostałem list od Babci. Oto fragment:


Któregoś dnia poszłam do miejscowej księgarni katolickiej i ujrzałam naklejkę na zderzak z napisem: " ZATRAB, JEŚLI KOCHASZ JEZUSA". Akurat byłam w szczególnym nastroju, ponieważ właśnie wróciłam ze wstrząsającego występu chóru, po którym odbyły się gromkie, wspólne modlitwy - więc kupiłam naklejkę i założyłam na zderzak.

Jak dobrze, że to zrobiłam!

Co za podniosłe doświadczenie nastąpiło później! Zatrzymałam się na czerwonych światłach na zatłoczonym skrzyżowaniu i pogrążyłam się w myślach o Bogu i o tym, jaki jest dobry... Nie zauważyłam, że światła się zmieniły.
Jak to dobrze, że ktoś również kocha Jezusa, bo gdyby nie zatrąbił, nie zauważyłabym... a tak odkryłam, że MNÓSTWO ludzi kocha Jezusa! Więc gdy tam siedziałam, gość za mną zaczął trąbić, jak oszalały, potem otworzył okno i krzyknął: " Na miłość boską! Naprzód! Naprzód! Jezu Chryste, naprzód!"
Jakimże oddanym chwalcą Jezusa był ten człowiek!

Potem każdy zaczął trąbić! Wychyliłam się przez okno i zaczęłam machać i uśmiechać się do tych wszystkich, pełnych miłości ludzi.
Sama też kilkakrotnie nacisnęłam klakson, by dzielić z nimi tę miłość! Gdzieś z tyłu musiał być ktoś z Florydy, bo usłyszałam, jak krzyczał coś o "sunny beach".
Ujrzałam innego człowieka, który w zabawny sposób wymachiwał dłonią, ze środkowym palcem uniesionym do góry. Gdy zapytałam nastoletniego wnuka, siedzącego z tyłu, co to może znaczyć, odpowiedział, że to chyba jest jakiś hawjest jakiś hawajski znak na szczęście, czy coś takiego. No cóż, nigdy nie spotkałam nikogo z Hawajów, więc wychyliłam się z okna i też pokazałam mu hawajski znak na szczęście. Wnuk wybuchnął śmiechem ... Nawet jemu podobało się to religijne doświadczenie!

Paru ludzi było tak ujętych radością tej chwili, że wysiedli z samochodów i zaczęli iść w moim kierunku. Z pewnością chcieli się wspólnie pomodlić, lub może zapytać, do jakiego Kościoła należę, ale właśnie zobaczyłam, że mam zielone światła

Pomachałam więc do wszystkich sióstr i braci z miłym uśmiechem, po czym przejechałam przez skrzyżowanie.

Zauważyłam, że tylko mój samochód zdążył to zrobić, bo znowu zmieniły się światła - i poczułam smutek, że muszę już opuścić tych ludzi, po okazaniu sobie nawzajem tak pięknej miłości; otworzyłam więc okno i po raz ostatni pokazałam im wszystkim hawajski znak na szczęście, a potem odjechałam.

Niech Bogu będzie chwała za tych cudownych ludzi !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martynka
Uber Spamer



Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/8

PostWysłany: Wto 20:18, 31 Paź 2006    Temat postu:

Pewnego razu niewidomy postanowił odwiedzić Teksas. Wsiada do samolotu teksańskich linii lotniczych i zapada się w miękkim, dużym fotelu.
- Hej... - mówi niewidomy - ale duży fotel.
- W Teksasie wszystko jest większe, niż gdzie indziej - mówi siedzący obok pasażer.
Kiedy niewidomy wylądował w Teksasie, pierwsze kroki skierował do baru. Dostał kufel, bada go dłońmi i mówi z podziwem:
- Ale duże kufle tu macie.
- W Teksasie wszystko jest większe niż gdzie indziej - mówi barman.
Po kilku piwach niewidomy pyta barmana, gdzie jest toaleta.
- Na drugim piętrze, trzecie drzwi po prawej - pada odpowiedź.
Niewidomy idzie, ale gubi drogę i zamiast do toalety, wchodzi do sali z basenem. Potyka się, wpada do wody i przerażony krzyczy:
- Nie spłukiwać! Nie spłukiwać!
=============

Sprzedam elektrohydrotermogumonapawarkę z autoprzyczłapem do turbobulbulatora samojezdnego.

=============

Prałatowi Henrykowi ktoś ukradł z klatki ptaszka. Podczas niedzielnej mszy prałat pyta parafian:
- Kto ma ptaszka?
Podnosi się las męskich rąk.
- Nie o to mi chodzi - mówi prałat. - Kto widział ptaszka?
Podnosi się las kobiecych rak.
Prałat wkurzony:
- Nie o to pytam! Kto widział mojego ptaszka?
Wszyscy ministranci podnoszą ręce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
By_Nac
Naczelny Spamer



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: się wziełam?

PostWysłany: Wto 20:58, 31 Paź 2006    Temat postu:

A może filmiki to do innego działu?

Przychodzi Jasiu ze szkoły i pokazuje tacie dzienniczek z drugą jedynką z historii.
Tata pyta syna:
- Dlaczego przyniosłeś drugą jedynkę z historii?
Jasiu odpowiada:
- Wiesz tato, historia lubi się powtarzać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olaaa
Dyżurny Spamer



Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Wietnam

PostWysłany: Śro 12:19, 01 Lis 2006    Temat postu:

Młody wielbłąd pyta ojca - wielbłąda:
- Tato, dlaczego mamy takie brzydkie kopytka, a koniki mają takie ładne?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i dlatego mamy takie a nie inne kopytka, żeby nie zakopać się po kolana w piachu.
- Tato, a dlaczego mamy taką brzydką, skudloną sierść, a koniki mają taką śliczną, błyszczącą?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie, a na pustyni w nocy jest -10 stopni, w dzień +40 stopni, i taka sierść chroni nas przed takimi skokami temperatur.
- Tato, a dlaczego mamy te dwa garbu na grzbiecie, a koniki mają taki gładki?
- Widzisz, my chodzimy w karawanie i w tych garbach magazynujemy tłuszcz i wodę, żeby nie zginąć na pustyni z głodu i pragnienia.
Na to wszystko młody wielbłąd:
- Tato a na cholerę nam to wszystko, kiedy mieszkamy w ZOO?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olaaa
Dyżurny Spamer



Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Wietnam

PostWysłany: Śro 19:57, 01 Lis 2006    Temat postu:

II Wojna Światowa. Rosyjskie sołdaty bezczeszczą niemiecki cmentarz. Skaczą sobie po nagrobkach czytając przy okazji kto tam leży:
- Albert Hess
- Bruno Schwarz
- Herman Guttman
- Edward von Klinkerhoffen
- Achtung Minen

ale Nacia i tak jest debest ;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olaaa
Dyżurny Spamer



Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Wietnam

PostWysłany: Czw 18:56, 02 Lis 2006    Temat postu:

Achtung minnen - z niemieckiego "uwaga mina" kapujecie czy nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olaaa
Dyżurny Spamer



Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Wietnam

PostWysłany: Czw 19:11, 02 Lis 2006    Temat postu:

Przychodzi baba do lekarza i żali się: -Niech pan coś poradzi. Jestem bezpłodna.
-Skąd pani wie?
-Ojciec był bezpłodny, matka bezpłodna...
-To niemożliwe! - przerywa lekarz
-Ale ja jestem z Marklowic.

Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!


Po wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Kaczyński.
Siedzą sobie na niebieskiej łące i płaczą. Pan Bóg to dojrzał i pyta o powód ich żalu.
- Nie udało mi sie do końca stworzyć wielkiej Rosji - powiedział Putin.
- Nie martw się, pokazałeś im drogę. Dalej pójdą sami...
- Trzymałem naród za mordę, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro.
- Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i bedą mieli dobrobyt - uspokaja Bóg.
Następnie Bóg spojrzał na Kaczyńskiego, przysiadł się i ... też zapłakał.


Do sklepu wbiega facet i pyta sprzedawcy:
- Jest cukier w kostkach???
- Nie ma! - Odpowiada sprzedawca
- A jakaś inna, tania bombonierka dla teściowej?


Idzie Masztalski z obitą, siną gębą i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
- Co Ci się stało Masztalski?
- A, teściowa mnie pobiła.
- Jak by mnie tak teściowa pobiła to bym ją chyba poćwiartował!
- A ty myślisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?

Lew zwołał naradę:
- Zebraliśmy się tu wszyscy...
A żaba przedrzeźnia:
- Zieplaliśmy siem tu fsiyscy.
LEW: Khm, khm, Zebraliśmy się tu...
Żaba: Zieplaliśmy siem tu..
LEW: ZIELONE, Z WYŁUPIASTYMI OCZAMI WOOOOOOON Z LASU!!!
Żaba: KROKODYL, SPADÓWA!!!

;P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
denciu
Administrator



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Radlin

PostWysłany: Nie 15:51, 05 Lis 2006    Temat postu:

Pamiętajcie...

ADMIN CZUWA

Ten temat jest objęty antyspamem, albo dowcipy i humor albo post kasowany Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
denciu
Administrator



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Radlin

PostWysłany: Pon 0:26, 06 Lis 2006    Temat postu:

Chłop miał 200 kur i ani jednego koguta. Poszedł do sąsiada, kupić tak ze trzy na początek.
A sąsiad na to:
- Ale po co trzy? Słuchaj stary - ja ci sprzedam Kazia. Kazio to jest taki kogut, że ci te wszystkie 200 kur spoko obsłuży. OK, po trzeciej wódce dobili targu, chłop wrócił z Kaziem do gospodarstwa, wypuścił go z klatki i mówi:
- Słuchaj Kaziu - to jest teraz twoje gospodarstwo, 200 kur na ciebie czeka, wyluzuj się, jesteś tu jedynym kogutem, nie ma co się spieszyć, tylko mi się nie zmarnuj - kupę kasy za Ciebie dałem.
Ledwo skończył mówić, SRU! Kaziu wpadł do kurnika. Przeleciał wszystkie kury kilka razy, tylko pierze leciało. SRU! Poleciał do budynku obok gdzie były kaczki - to samo. Chłop krzyczy, próbuje go hamować. Ale gdzie tam!
SRU! Poszedł Kazio za stadem gęsi i zniknął w oddali.
Rano chłop wstaje, patrzy - leży Kaziu na podwórku, kompletna padlina.
Nad nim krążą sępy. Podbiega i krzyczy:
- A widzisz Kaziu, mówiłem Ci, daj spokój, tyle kasy w błoto...
A Kaziu otwiera jedno oko i syczy przez zaciśnięty dziób:
- Cśśś, spier****j, bo mi sępy płoszysz ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiszony
Administrator



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Radliniok :p

PostWysłany: Wto 17:53, 07 Lis 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] Desperat... Mr. Green



Komuna nadchodzi... (nawet większa niż na tym forum Very Happy)

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
By_Nac
Naczelny Spamer



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: się wziełam?

PostWysłany: Wto 18:13, 07 Lis 2006    Temat postu:

Białe krwinki Chucka Norrisa mają czarne obwódki. To czarne pasy.
-----------------------
W jamie żyją trzej bracia nietoperze.
- Idę coś zjeść - mówi najstarszy.
Poleciał. Za chwilę wrócił cały zakrwawiony.
- Pamiętacie tę sarenkę koło topoli? - pyta.
- Pamiętamy - mówią bracia.
- To już jej nie zobaczycie - oznajmił.
Średni mówi:
- Lecę coś przekąsić.
Poleciał... Po chwili wraca jeszcze bardziej zakrwawiony niż jego brat.
- Pamiętacie zajączka spod krzaczków - zapytał.
- Pamiętamy - odpowiedzieli bracia
- To już go nie zobaczycie - powiedział.
Najmniejszy mówi:
- To ja też pójdę - i odleciał.
Po chwili wraca najbardziej zakrwawiony i mówi:
- Pamiętacie to drzewo przed jamą? - zapytał.
- Pamiętamy - odpowiedzieli bracia.
- A ja nie pamiętałem - odpowiedział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
J.Toulalan
Uber Spamer



Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: z Bałuckiego xD

PostWysłany: Śro 17:07, 15 Lis 2006    Temat postu:

Szczyt złośliwości: Zepchnąc teściową ze schodów i zapytac:
- Dokąd się mamusia tak spieszy?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
J.Toulalan
Uber Spamer



Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: z Bałuckiego xD

PostWysłany: Śro 17:19, 15 Lis 2006    Temat postu:

Szczyt głupoty: Kupic portfel za ostatnie pieniądze.
----------------------------------------------------------
Szczyt grzeczności: Wyskoczyc z okna zamykając je za sobą.
-----------------------------------------------------------------------
Wyprzedzaj! Ktoś czeka na twoją nerkę...
------------------------------------------------
Pyta się jeden facet drugiego:
- Czy ja gdzieś pana nie widziałem?
- Możliwe, ja tam często bywam.
-----------------------------------------
Siedzi facet i słyszy jakieś tupanie zza okna ... patrzy a tam
ścieżka biegnie do lasu...
---------------------------------------------------------------------
Szedł student koło pompy i oblał egzamin.
--------------------------------------------------
Słyszy facet w nocy jakiś szelest w szafie. Patrzy, a tam koszule wychodzą z mody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
J.Toulalan
Uber Spamer



Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/8
Skąd: z Bałuckiego xD

PostWysłany: Pon 22:26, 27 Lis 2006    Temat postu:

Po pogrzebie policjant chwali się koledze:
- Słuchaj na tym pogrzebie były same bałwany, gdy orkiestra zagrała tylko ja poprosiłem wdowę do tańca.

------------------------------------------------

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.

---------------------------------------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kiszony
Administrator



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Radliniok :p

PostWysłany: Sob 12:27, 09 Gru 2006    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=MlVpCcJ-89s&mode=related&search=


TO jest po prostu genialne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum III c Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin